Historia Wołowa
- Gmina
- >>
- Historia Wołowa
Wołów i okolice w pradziejach
Pojawienie się na Nizinie Śląskiej na początku VII wieku plemion słowiańskich zamknęło długotrwały okres regresu osadniczego tych ziem. W stosunkowo krótkim czasie, albowiem w ciągu jednego-dwóch stuleci, zasiedlona została praktycznie cała nizinna część Śląska oraz duża część Przedgórza Sudeckiego (głównie Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie i Masyw Ślęzy).
Najstarsze ślady kultury ludzkiej na ziemi wołowskiej związane są już z Homo Sapiens, a zatem w zasadzie człowiekiem współczesnym. Owe znaleziska podporządkowywane są przez archeologów do tzw. paleolitu schyłkowego, który przypada na okres pomiędzy 13 tys. lat a 8 tys. lat przed Chrystusem. W tym czasie obserwuje się ocieplenie klimatu po epoce zlodowaceń na przełomie plejstocenu i holocenu. Jak dotąd z okolic Wołowa znamy parę jedynie stanowisk z tego okresu.
Nieco więcej notujemy ich dla kolejnego okresu w dziejach ludzkości, tj. mezolitu, a więc 8 - 5 tys. lat przed Chrystusem. Tereny na prawym brzegu Odry zasiedlone były wówczas przez grupy ludności polujące głównie na ptactwo wodne i poławiające ryby, a zamieszkujące niemal wyłącznie piaszczyste, wydmowe wzgórza.
W okresie neolitu, a zatem w czasach pojawienia się pierwszych kultur rolniczych, ziemia wołowska zasiedlana była przez liczne grupy ludności, wpierw pochodzące z południa, tzn. z Bałkanów, następnie zaś przybyłe z Niżu Europejskiego, wreszcie z Europy wschodniej. Nie było to jednak osadnictwo stabilne, przede wszystkim z powodu dość słabych gleb, mało atrakcyjnych dla społeczności prowadzących gospodarkę ekstensywną. Okres bujnego rozwoju omawianego terenu rozpoczął się wraz z początkiem epoki brązu. Nie był to jednak rozwój stały i systematyczny. Po dobrze prosperującej kulturze unietyckiej (w latach 1850-1500 a.C.) nastąpił regres związany z nadejściem nowej ludności, zapewne koczowniczej kultury przedłużyckiej (1500-1300 a.C.).
Eksplozja demograficzna i szybki rozwój cywilizacyjny zaczęły się wraz z początkiem bytowania grup ludności tzw. kultury łużyckiej, która utrzymała się na Śląsku aż do ok. 400 r. a.C. Z tego powodu znamy najwięcej stanowisk archeologicznych, w tym także duże cmentarzyska ciałopalne. Podczas badań wykopaliskowych znajduje się na nich setki grobów popielnicowych ze wszystkich faz tej kultury, od początku środkowego okresu epoki brązu (ok. 1300 a.C.) po koniec tzw. okresu halsztackiego, związanego z początkiem epoki żelaza w Europie (ok. 400 r. a.C.). Kultura ta załamała się w wyniku m.in. najazdu Scytów.
Po niej przez krótki czas na omawianym terytorium zagościła ludność kultury pomorskiej, zakładającej charakterystyczne cmentarzyska z tzw. grobami kloszowymi (do ok. 200 r. a.C.). Ostatnie dwa stulecia przed Chrystusem związane są z pojawieniem się osadnictwa kolejnej kultury archeologicznej, zwanej przeworską. Początkowo była ona silnie związana z kulturą celtycką. Choć etnicznie zapewne germańska, ulegała bardzo silnym wpływom ze strony kultury lateńskiej.
Od przełomu er natomiast utrzymywała intensywne kontakty z Imperium Rzymskim. Jej pozostałością z tego czasu są nie tylko liczne cmentarzyska ciałopalne i zwykłe osady, lecz również pracownie hutnicze. W okresie rzymskim w okolicach Wołowa z całą pewnością istniał duży ośrodek produkcji żelaza, produkujący ten metal nie tylko dla zaspokojenia potrzeb miejscowych, lecz także na eksport. Ludność tej kultury wyemigrowała z południowej Polski pod koniec IV w. pod naporem Hunów.
Wołów i okolice we wczesnym i późnym średniowieczu
Pojawienie się na Nizinie Śląskiej na początku VII wieku plemion słowiańskich zamknęło długotrwały okres regresu osadniczego tych ziem. W stosunkowo krótkim czasie, albowiem w ciągu jednego-dwóch stuleci, zasiedlona została praktycznie cała nizinna część Śląska oraz duża część Przedgórza Sudeckiego (głównie Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie i Masyw Ślęzy).
W drugiej połowie VIII stulecia zamieszkujący Dolny Śląsk Słowianie zaczęli wznosić grody, czyli ufortyfikowane osady obronne, bronione najczęściej wałami drewniano-ziemnymi oraz fosami. Na obszarze ziemi wołowskiej znajduje się 7 grodzisk, spośród których 4 pochodzą z okresu plemiennego (grodziska w Kretowicach, Chobieni, Kręsku i Orsku), natomiast 3 z okresu przynależności tej części Śląska do państwa wczesnopiastowskiego (grodziska w Olszanach, Konarach i Lubiążu).
Znacznie mniej efektownymi stanowiskami, lecz naukowo nie mniej niż grodziska cennymi, są osady otwarte. Najczęściej były to osady rolnicze, nieco rzadziej osady gospodarcze, w których prowadzono działalność produkcyjną (głównie osady kowalskie). Dotychczas na ziemi wołowskiej odkryto przeszło 50 osad wczesnośredniowiecznych. Większość z nich to osiedla rolnicze (Wołów, Brzeg Dolny, Gliniany, Lubiąż, Chobienia, Konary i in.). Tylko niektóre mają bardziej precyzyjnie ustaloną chronologię. Przykładem typowej osady produkcyjnej mogą być natomiast osady w Piotroniowicach i Orzeszkowie, w których natknięto się na dużą ilość grud żużla żelaznego. Pracownia hutnicza w Piotroniowicach datowana jest na XI-XII w.
Istotnym elementem sieci wczesnośredniowiecznego osadnictwa słowiańskiego na ziemi wołowskiej są cmentarzyska. Dotychczas archeolodzy natknęli się na tym terenie na 6 nekropolii, datowanych na XI-XII stulecie (Lubiąż, Gliniany, Orzeszków, Turzany, Warzyn, Wrzosy).
Od formowania się plemion prapolskich do schyłku XV w.
Niejasne są najwcześniejsze dzieje ziemi wołowskiej. Zapewne około 990r. włączona została przez Mieszka I wraz z całym Śląskiem w granice państwa Piastów. Odtąd podlegała kolejnym władcom polskim. Od 1138r. w wyniku testamentu Bolesława Krzywoustego stała się częścią dziedzicznej dzielnicy Władysława Wygnańca i jego następców. W procesie wzmagającego się na Śląsku po 1241r. rozbicia dzielnicowego znalazła się w końcu we władaniu Piastów głogowskich. Jeden z nich, zapewne Przemko Ścinawski, prawdopodobnie około 1285r. lokował Wołów, z typowymi dla miast średniowiecznych normami organizacyjno-prawnymi i rozplanowaniem przestrzennym. Przesądziło to o rozwoju wołowskiego ośrodka miejskiego, jako miejsca produkcji i sprzedaży wytworów rzemiosła i równocześnie zakupu produktów rolnych z okolicznych wsi.
W pierwszej ćwierci XIV w. z wielkiego księstwa głogowskiego wyodrębniło się księstwo oleśnickie rządzone przez Konrada I i jego następców. We władzy Piastów oleśnickich pozostawał Wołów do końca XV w. Uformowały się wówczas władze miejskie, od dziedzicznego wójta poczynając, a na radzie miejskiej i burmistrzu kończąc. Rozwinęło się rzemiosło i handel, choć nie brakowało też zagrożeń, jak np. najazdy husyckie na Śląsk w latach 1425-1433 czy niebezpieczne dla książąt i mieszkańców księstwa oleśnickiego walki o tron czeski prowadzone między Maciejem Korwinem a Władysławem Jagiellończykiem.
Od schyłku XV w. do kresu wojny trzydziestoletniej
Po wymarciu Piastów oleśnickich w 1492r. księstwo oleśnickie wraz z Wołowem stało się bezpośrednią własnością króla czeskiego Władysława. Ten w 1495r. oddał je Podiebradowiczom w zamian za dobra na terenie Czech.
W 1517r. Wołów trafił w ręce węgierskiego magnata Jana Turzo. Od 1523r. przeszedł w ręce księcia legnickiego Fryderyka II. Przy wsparciu tego księcia rozwinęła się w Wołowie reformacja. Wnet większość mieszkańców miasta i utworzonego wówczas księstwa wołowskiego przeszła na protestantyzm. Wiek XVI był czasem rozkwitu wołowskiego rzemiosła i handlu. Rozwinęło się zwłaszcza sukiennictwo, którego wytwory dobrze były znane na Śląsku i poza jego granicami. Kres wołowskiej pomyślności brutalnie położyła wojna trzydziestoletnia. W trakcie działań wojennych miasto kilka razy przechodziło z rąk do rąk, będąc przy tym oblegane i ostrzeliwane. Ludność traciła dobytek i często życie. Miasto wyludniło się i legło w gruzach. Nastąpił upadek rzemiosła i handlu.
Dzieje Wołowa u schyłku doby feudalnej
Tragiczne skutki dla Wołowa przyniosła wojna trzydziestoletnia (1618-1648). W wyniku działań wojennych i częstych przemarszów wojsk ludność miasta zmniejszyła się o połowę, a zabudowa została znacznie zniszczona. Kataklizm wojenny zapoczątkował głęboki regres w bujnym dotychczas życiu gospodarczym miasta. Siłą i atutem księstwa legnicko-brzesko-wołowskiego była piastowska ciągłość dynastyczna. W drugiej połowie XVII stulecia szczególnie pomyślne dla miasta okazały się rządy księcia Christiana, od 1654r. sukcesora dziedzictwa wołowskiego. Jemu to mieszczanie zawdzięczali nowy coroczny targ i decyzję o odnowieniu zamku.
Po śmierci w roku 1675 ostatniego śląskiego Piasta, księcia Jerzego Wilhelma, księstwo wołowskie wraz ze stolicą znalazło się pod bezpośrednim zwierzchnictwem Habsburgów, choć niewiele to zmieniało w jego położeniu gospodarczo-społecznym. Dotychczasową zapaść Wołowa pogłębił straszliwy pożar, jaki wybuchł tu 12 maja 1689r. – z pożogi ocalało jedynie 29 domów. Miasto straciło, między innymi, ratusz, kościół i szkołę. W wyniku szeroko zakrojonej pomocy z zewnątrz, przy szczególnie aktywnym udziale starosty von Nositza, Wołów został odbudowany zmieniając swoje dotychczasowe oblicze architektoniczne.
Druga połowa XVII stulecia to w dziejach zarówno Wołowa, jak i całego Śląska, okres restrykcji kontrreformacyjnych. Redukcji kościołów protestanckich (ewangelicy utracili łącznie w księstwie wołowskim 15 świątyń) towarzyszyły czystki na stanowiskach urzędniczych. Spośród katolików wybrano starostę wołowskiego oraz burmistrza Wołowa.
Omawiane restrykcje bywały przyczyną zbrojnych wystąpień, jak w Wąsoszu w 1697r., gdy próbowano odebrać protestantom kościół parafialny. Uspokojenie wołowskim protestantom przyniosła konwencja w Altranstadt w 1707r. – w 1740r. mieli oni już w księstwie ponad 40 kościołów.
Swą obecność w Wołowie korzystnie zaznaczył zakon karmelitów, którzy na początku XVIII w. wznieśli tu swój klasztor filialny i kościół. Zgromadzili oni imponujący księgozbiór, który na przełomie XVIII i XIX stulecia liczył ponad 1500 tomów.
Wołów posiadał znaczące tradycje oświatowe. Od 1542r. działała tu szkoła protestancka. Szczególnie wysoki poziom organizacyjny i programowy osiągnęła za rektoratu Jana Christiana Köllnera, który przybył do Wołowa w 1696r. Zasłynął on jako pierwszy kronikarz miasta publikacją „Wolaviographia oder Accurate Beschreibung der Stadt Wohlau in Schlesien”.
W wyniku trzech wojen śląskich pomiędzy Austrią i Prusami Wołów wraz z całym księstwem znalazł się pod rządami Hohenzollernów i włączony został w system administracyjny państwa pruskiego. Na obszarze księstwa utworzono dwa powiaty: wołowski i ścinawski. Ogromnie na znaczeniu zyskał urząd burmistrza, który stał się najważniejszy w mieście obok zwierzchnika policji. Militarny charakter państwa odczuli dotkliwie wołowscy mieszczanie, bowiem spoczął na nich obowiązek kwaterowania wojsk królewskich stale – od 1742r. stacjonowały tu dwa eskadrony huzarów. Goryczy nieszczęść dopełnił katastrofalny pożar, który dotknął miasto w 1781r. Straty dotyczyły nie tylko zabudowy i mienia prywatnego – w wyniku pożaru ratusza wołowianie stracili większość dokumentów, w tym skrupulatnie przechowywane przywileje królewskie i książęce. Wskutek pożaru miasto popadło w straszliwą ruinę i nędzę. Z pomocą finansową pospieszył – między innymi – król Fryderyk II Wielki, przeznaczając na odbudowę 78 tysięcy talarów. Po trzech latach Wołów stał się pod względem architektonicznym miastem w pełni fryderycjańskim, czyli przystosowanym do wymogów państwa militarnego – obok domów wzniesionych z pruskiego muru, w mieście wybudowano z cegły na potrzeby wojska 77 stajni. Dla przyszłego bezpieczeństwa w granicach miasta wszystkie budynki pokryła dachówka, zgromadzono też sprzęt przeciwpożarowy. Pożar przyspieszył również rozwój przestrzenny miasta, bowiem z powodu uszkodzeń murów miejskich władze podjęły decyzje o rozbiórce baszt i części ocalałych murów.
W świetle statystyki z 1787r. Wołów zamieszkiwało 1087 osób, wyłącznie chrześcijan. Duże znaczenie w dochodach miało piwowarstwo (140 domów trudniło się warzeniem piwa). O tutejszej gospodarce decydowało rzemiosło – wołowscy rzemieślnicy skupiali się w 11 cechach. Najliczniej reprezentowani byli rzeźnicy, płóciennicy, sukiennicy i tkacze. O ubóstwie mieszkańców świadczył brak rzadkich specjalności rzemieślniczych, zaspokajających elitarne potrzeby. Nowe prawo miejskie, wprowadzone w Prusach w 1808r., zaczęło obowiązywać w Wołowie od 20 lutego 1809 r. Otwierało ono przed miastem nowe możliwości w zakresie samodzielnego zarządzania miastem i rozwoju.
Wołów w latach 1807-1945
W okresie od wkroczenia wojsk napoleońskich do wkroczenia Armii Czerwonej Wołów pozostawał nadal niewielkim miasteczkiem dolnośląskim, pełniącym jednak funkcję lokalnego centrum administracyjnego, gospodarczego i kulturalnego. Nie zaszkodził mu w tym względzie fakt, iż przestał być stolicą księstwa wołowskiego. Miasto było siedzibą władz powiatowych, ośrodkiem drobnego przemysłu drzewnego, materiałów budowlanych, spożywczego, rzemiosła i handlu. Do lat dziewięćdziesiątych XIX w. w Wołowie mieścił się liczny stosunku do wielkości miasta garnizon wojskowy, którego obecność wpływała pozytywnie na życie gospodarcze miasta. Jego redukcja została częściowo zrekompensowana przez utworzenie szkół: podoficerskiej i żandarmów oraz prowincjonalnego zakładu karnego.
W drugiej połowie XIX w. oprócz szkół powszechnych pojawiły się w mieście szkoły średnie i zawodowe. Działał również szereg stowarzyszeń społeczno-kulturalnych, odbywały się koncerty, przedstawienia teatralne, projekcje filmowe. Od lat trzydziestych XIX w. wychodziły gazety, w 1912r. powstało muzeum regionalne, zaś po pierwszej wojnie światowej pojawiły się: biblioteka, obiekty sportowo-rekreacyjne. Rozwój miasta zapewniały drogi bite łączące go z terenem powiatu oraz z niedalekim Wrocławiem. W 1874r. doprowadzono do miasta kolej, w późniejszych dziesięcioleciach systematycznie rozwijaną i modernizowaną.
W początkach XX w. zyskał Wołów nowoczesną infrastrukturę wodno-kanalizacyjną, gazową, w okresie międzywojennym także elektryczną. Życie polityczne w tym niewielkim miasteczku dalekie było od burz, jakie były udziałem większych miast prowincji śląskiej. Pewne ożywienie miało miejsce tylko w czasie Wiosny Ludów lat 1848/49 oraz podczas przejmowania władzy przez narodowych socjalistów w 1933r. Zdobycie miasta w końcu 1945r. przez Armię Czerwoną, zostało poprzedzone ewakuacją większej części ludności. Pozostałych dotknął dramatyczny los ofiar przemocy zdobywców. Sowieci sprawowali administrację nad Wołowem do początków kwietnia 1945r., kiedy to przekazali władzę urzędnikom polskim.
Powyższy tekst pochodzi z Monografii Wołowa
Znani wołowianie
Mirosław Hermaszewski
Generał brygady Wojska Polskiego, kosmonauta – pierwszy i jedyny Polak, który odbył lot w kosmos. Przybył do Wołowa w 1945 roku, gdzie ukończył szkołę podstawową i liceum im. Mikołaja Kopernika. W 1960 zaczął latanie na szybowcach w Aeroklubie Wrocławskim, a później na samolotach na lotnisku w Grudziądzu. W 1961 wstąpił do dęblińskiej Szkoły Orląt, gdzie opanował pilotaż samolotu TS-8 Bies i uzyskał kwalifikacje pilota myśliwskiego 3 klasy na samolocie odrzutowym MiG-15. Szkołę ukończył jako prymus i uzyskał przydział do 62 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego OPK im. Powstańców Wielkopolskich 1918–1919 w Poznaniu, gdzie po 2 latach uzyskał uprawnienia pilota 1 klasy i został przeszkolony w pilotażu samolotów ponaddźwiękowych MiG-21. Ukończył z wyróżnieniem Akademię Sztabu Generalnego w Warszawie. W latach 1964–1978 służył w wojskach obrony powietrznej kraju. Był dowódcą eskadry 28 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego w Słupsku-Redzikowie, zastępcą dowódcy 34 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego w Gdyni-Babich Dołach oraz dowódcą 11 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego OPK im. Osadników Dolnośląskich we Wrocławiu.
W 1976 został wyłoniony w drodze selekcji z grona kilkuset polskich pilotów wraz z płk. Zenonem Jankowskim jako kandydat do lotu kosmicznego w ramach międzynarodowego programu Interkosmos, utworzonego przez ZSRR. Ostatecznie wybrany (Jankowski został zmiennikiem). Od godziny 17:27 27 czerwca do godziny 16:31 5 lipca 1978 wraz z Piotrem Klimukiem odbył lot na statku Sojuz 30 i po 2 dniach lotu dołączono do stacji orbitalnej Salut 6. Po wykonaniu programu badawczego 5 lipca w stepach Kazachstanu odbyło się lądowanie. W czasie 8-dniowej misji dokonano 126 okrążeń Ziemi i zostało ustanowionych kilka rekordów Polski zatwierdzonych przez FAI.
Za udział w tym locie Mirosław Hermaszewski został odznaczony "Złotą Gwiazdą" Bohatera Związku Radzieckiego (nr 11 301), Orderem Lenina oraz Orderem Krzyża Grunwaldu I Klasy. W 1986 został Kawalerem Orderu Uśmiechu.
Dnia 18.06.2011 r. Podczas Uroczystej Sesji Rady Miejskiej Mirosław Hermaszewski otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Wołowa.
Marek Lechki
Polski reżyser, scenarzysta, producent filmowy, muzyk i kompozytor. Ukończył Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika w Wołowie. Po maturze dwa lata uczył się we wrocławskim studium kształcenia animatorów kultury i bibliotekarzy, na specjalności filmowej. W trakcie nauki nakręcił kilka etiud i drobne formy dokumentalne, które zostały nagrodzone na festiwalach kina nieprofesjonalnego.
W 1997 roku został studentem Uniwersytetu Śląskiego na Wydziale Radia i Telewizji w Katowicach. W czasie studiów tworzył kolejne małe formy fabularne i dokumentalne, m.in. Piotrek i Astronom.
W drugiej połowie 2002 roku Marek Lechki zrealizował na podstawie własnego scenariusza swój debiutancki film fabularny pt. Moje miasto, który powstał w ramach projektu TVP o nazwie projekt Pokolenie 2000. Zdjęcia do "Mojego miasta" rozpoczęły się w kwietniu 2002 roku i trwały 19 dni. Film miał swoją premierę we wrześniu na 27. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
W kwietniu 2010 roku Marek Lechki zakończył realizację na podstawie własnego scenariusza swój debiutancki pełnometrażowy film fabularny pt. Erratum. Zdjęcia do Erratum były kręcone w lipcu 2009 roku i trwały 24 dni. Film miał swój pokaz przedpremierowy 25 maja 2010 roku na 35. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Ryszard Janecki
Pierwszy Polak grający w lidze włoskiej: AC Fiorentina i AC Legnano – Mediolan w latach 1945-1947. Piłkarz i trener, wychowawca wielu pokoleń piłkarzy ziemi wołowskiej. Od 30.06.2004 roku patron Stadionu Miejskiego w Wołowie.